Cześć Świecie! Kończę w tym roku 40 lat, to chyba najwyższy czas zacząć pisać dziennik - nie sądzisz? Dlatego postanowiłem podzielić się kilkoma przemyśleniami na temat mojej branży - fotogafii architektury i wnętrz. Ale od początku... 

Śmieszna sprawa z tą fotografią i mną. Zaczęło się od tego, że będąc 10-12 latkiem (dokładnie nie pamiętam) mieszkałem z moimi kochanymi rodzicami w Szczecinie. Mieli oni w sypialni taką przepastną szafę, w której było mnóstwo szpargałów - a pomiędzy nimi stary aparat Praktica DTL3 z kilkoma obiektywami. Nie wiem czemu, ale po wzięciu go do ręki poczułem się jak... jakiś super bohater! Mówię serio. 

Inni chłopcy pewnie czują się tak gdy pierwszy raz wezmą w rękę plastikowy karabin czy miecz wyrzeźbiony z drewna. No masz ochotę z tym "czymś" świat zawojować!  

Były to oczywiście czasy, gdy fotografia cyfrowa raczkowała. Gdzieś, ktoś miał przywiezione z zagranicy plastikowe, japońskie dwumegapikselowe mydelniczki, ale ich jakość pozostawiała BARDZO wiele do życzenia. Sam zresztą przez dłuższy czas nie wierzyłem, że fotografia cyfrowa tak bardzo wypchnie z rynku klasyczną, kliszową fotografię.

Moje fotograficzne początki były bardzo skromne, fotografowałem głównie moją rodzinę, siostry, trochę znajomych. Nic wielkiego, takie tam pstrykanie weekendowe + zabawy w ciemni. 

Poważnie o robieniu zdjęć pomyślałem pierwszy raz gdy podczas jednej z wycieczek z Tatą zrobiłem ładną fotografię starego parowozu na terenie nastawni w Środzie Śląskiej (tata był kolejarzem więc odwiedzałem z nim takie ciekawe, industrialne miejscówki). Ta fotka spotkała się z bardzo pozytywnym odzewem całego mojego otoczenia, znajomi, przyjaciele i rodzina rozpływali się w zachwytach.   
Tak... to ona. Zupełnie tego nie pojmuję, ale to ta fotka była początkiem mojej fotograficznej pasji. Może chodzi o niezłą kompozycję z ciemnym parowozikiem na przedzie, może kwestia korzystnego wykorzystania tzw. blue hour (niebieska godzina - kilka chwil po zmierzchu gdy niebo nabiera pięknego, ciemnogranatowego koloru a świat pogrąża się w zasilanej elektrycznością aurze żółtych kolorów). To były chyba czasy licealne, może późna podstawówka? W każdym razie wtedy zakiełkowała w mojej głowie myśl, że chciałbym w życiu zajmować się działalnością artystyczną. BANG! Tyle na początek ode mnie. Miłego!

Fotografia architektury i wnętrz to dla mnie nie tylko praca, ale i pasja. Jako fotograf specjalizujący się w tym obszarze, zdaję sobie sprawę, jak istotne jest wykonanie dobrych zdjęć nieruchomości, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, gdy większość działań związanych z poszukiwaniem mieszkania czy domu rozpoczyna się w Internecie. Właśnie dlatego moja praca skupia się na uchwyceniu najpiękniejszych detali nieruchomości, które zwrócą uwagę potencjalnych klientów.
Fotografia architektury
Fotografia architektury jest dla mnie wyzwaniem. W każdym budynku znajduje się coś wyjątkowego, co czeka, aby zostać uchwycone przez obiektyw aparatu. Wyzwaniem jest uchwycenie jego charakteru i stylu, a także uwypuklenie kluczowych elementów, takich jak kształt, światło, kolorystyka i materiały. Właśnie te detale sprawiają, że budynek staje się wyjątkowy, a jego zdjęcia są w stanie przyciągnąć uwagę potencjalnych klientów.
Fotografia wnętrz
Wnętrza i fotografia wnętrz jest równie ważna co fotografia architektury. To właśnie wnętrze stanowi serce każdej nieruchomości. Celem mojej pracy jest pokazanie, jak przestrzeń została zaprojektowana i jakie jest jej przeznaczenie. Dlatego staram się uchwycić każdy detal, który przyciągnie uwagę potencjalnego klienta. To może być piękny widok z okna, klimatyczne oświetlenie lub wyjątkowe detale, takie jak meble, dekoracje, obrazy czy rośliny.
Fotografia apartamentów i mieszkań
Fotografia apartamentów i mieszkań jest szczególnie ważna, ponieważ jest to miejsce, w którym przyszły klient będzie wynajmował i mieszkał. Musi on czuć się tam komfortowo i swobodnie. Dlatego w swojej pracy staram się pokazać wszystkie atuty nieruchomości - począwszy od układu pomieszczeń, po detale i atmosferę wnętrza. Chcę, aby moje zdjęcia pokazywały potencjalnemu klientowi, jak będzie wyglądać ich nowe mieszkanie i jakie emocje będzie budzić.
Fotografia nieruchomości - Poznań i okolice
Jako fotograf nieruchomości działam głównie w Poznaniu i okolicach. Staram się uchwycić piękno miasta i jego okolic oraz pokazać je w najlepszym świetle. W mojej pracy wykorzystuję doświadczenie i wiedzę, aby uchwycić każdy detal i stworzyć zdjęcia, które przyciągną uwagę klientów. Dzięki temu, moje zdjęcia pomagają w łatwiejszym znalezieniu Klienta. 

Back to Top